PL EN DE FR RU

Bogdan Węgrzynek: Klastry to przyszłość polskiej gospodarki

Dodano 7 stycznia 2014

O konieczności przekształcania specjalnych stref ekonomicznych w klastry i o klastrach jako przyszłości polskiej gospodarki przekonuje w wywiadzie Bogdan Węgrzynek.

Anna Figiel: Panie Bogdanie, jest Pan Prezesem Ogólnopolskiego Klastra Innowacyjnych Przedsiębiorstw i Wiceprezes Związku Pracodawców Klastry Polskie. Na początek proszę wyjaśnić, czym są klastry?

Bogdan Węgrzynek: Klastry tworzą grupy niezależnych przedsiębiorstw, które podejmują wspólne przedsięwzięcia gospodarcze. Przedsiębiorstwa te mogą jednocześnie ze sobą konkurować i współpracować. Konkurencja ta jest siłą pobudzającą wzrost gospodarczy. Przykładem takiego efektu jest amerykańska Dolina Krzemowa, skupiająca największe i najbardziej innowacyjne firmy związane z branżą informatyczną.

A.F.: Jaką szansę dla polskich przedsiębiorstw i polskiej gospodarki widzi Pan w tej strukturze?

B.W.: Klastry to sposób dla wzrostu innowacyjności i konkurencyjności gospodarki. Klastry mogą zagwarantować polskim przedsiębiorstwom silną pozycję w Europie i na świecie.

A.F.: Jak można tego dokonać?

B.W.: Bardzo ważne jest, abyśmy przemodelowali specjalne strefy ekonomiczne, które mają przed sobą jeszcze tylko kilka lat swojego życia, na różnego rodzaju inicjatywy klastrowe. Na klastry gdzie wokół wiodących firm będzie można rozwijać atrakcyjną, konkurencyjną przedsiębiorczość, która będzie otwarta i na rynki europejskie i  na rynki światowe. Przekształcenie obecnie istniejących stref ekonomicznych w klastry spowoduje, że Polska stanie się jednym z krajów o najnowocześniejszym przemyśle w Europie. Teraz strefy należy przekształcić w przestrzeń, gdzie połączą się specjalizacje. Dobrym przykładem jest choćby Dolina Lotnicza na Rzeszowszczyźnie.

A.F.: Dlaczego akurat specjalne strefy ekonomiczne powinno się przekształcić w klastry?

B.W.: W strefach ekonomicznych, ale też w regionach, we współpracy z samorządami wojewódzkimi, ze środowiskami gospodarczymi w tych regionach należy uruchamiać takie przedsięwzięcia, które będą wykorzystywały ten potencjał, który w tym regionie już jest. Tak, aby strefy ekonomiczne wykorzystać jaką podpórkę do rozwoju inwestycji, bo tam będzie jeszcze przez te kilka lat możliwość uzyskania zwolnień z podatku korporacyjnego, a więc warto tam także inwestować. Zmieniły się przepisy i podejście w strefach ekonomicznych w taki sposób, żeby polskie firmy mogły tam jeszcze bardziej inwestować. Jeżeli chce się zrobić centrum zysków to można je zrobić w specjalnej strefie ekonomicznej i wtedy będzie to tam na pewno dużo korzystniejsze, bo po szukać po świecie skoro można to zrobić w kraju i rozwinąć tutaj, przy solidnym zapleczu, działalność gospodarczą.

A.F.: W jakim kierunku zatem powinna podążać gospodarka?

B.W.: Gospodarka każdego państwa we współczesnej Europie, w tym również Polski stoi przed ogromnym wyzwaniem. Tym ogromnym wyzwaniem jest dostosowanie się do ciągle zmieniającej się przestrzeni gospodarczej, która jest bardzo dynamiczna. Klastry dla wzrostu innowacyjności i konkurencyjności gospodarki to temat, o którym mówi się w Europie bardzo wiele, również w Polsce. Jest to dobre narzędzie do katalizowania rozwoju gospodarki w regionie, gospodarki w określonej branży, a nawet gospodarki w układzie globalnym. Klastry są przyszłością gospodarki, światowej, europejskiej, ale co ważne, przyszłością gospodarki polskiej.

Facebook
Newsletter

Newsletter

Wprowadź swój adres email do formularza poniżej i bądź na bieżąco.

Newsletter OKIP